wtorek, 12 listopada 2019

Wady i zalety systemu Windows 98SE

Uwaga! To nie jest tekst na serio :). Napisałem go wiele lat temu, więc jest to raczej wykop z archiwum. Obrazuje mój styl pisania z lat szczenięcych.

Postanowiłem opisać system Windows 98, ponieważ na nim pracowałem najdłużej.
W swoim wywodzie będzie sporo porównań Win98 z innymi systemami. Ponieważ nie chcę nikomu od razu psuć humoru, zacznę od zalet. Bezsprzecznie największą zaletą tego systemu jest prostota obsługi. Jeszcze przed wypuszczeniem jakichkolwiek okienek, w świecie komputerowym królował DOS. Był to system z interfejsem znakowym. Żeby wykonać najprostszą operację, trzeba było znać odpowiednie polecenie. Dopiero znajomość na pamięć kilkudziesięciu poleceń pozwalała w miarę swobodnie się w nim poruszać. Pojawienie się  pierwszego Windows z interfejsem graficznym wywołało niemały szok. Wszystko można było wykonać, po prostu klikając myszką.
To właśnie Windows sprawiło, że
komputery trafiły pod strzechy. Oczywiście to pierwsze wcielenie nie było zbyt przemyślane.
Zaczęły powstawać kolejne generacje. W Windows 95 poza kolejnymi
usprawnieniami (i nowymi błędami :-) nieco zmodyfikowano GUI, dodając efekty pseudo-trójwymiarowe. Takiż interfejs miał wydany poźniej Windows 98 i jego ulepszona wersja 98 Second Edition, nad którą teraz zacznę się rozdrabniać. Wspomniana wcześniej prostota obsługi sprawia, że nawet pani Hanka z warzywniaka może się nauczyć podstaw w parę wieczorów. Z drugiej strony ciężko jest
w nim coś namieszać. Opcje systemowe były trudno dostępne (BTW: ale tego, co z tym zrobili w XP nawet  nie skomentuję bo bym musiał kląć).
W stosunku do Win95 poprawiono obsługę urządzeń peryferyjnych. W szczególności USB, którego obsługi w dziewięćdziesiątce piątce po prostu nie zaimplementowano.
System przy instalacji wykrywał większość urządzeń i jeśli tylko nie mieliśmy w komputerze części
wyprodukowanych w Timbuktu (czy innej dziurze) to instalował odpowiednie do nich sterowniki.
Inną zaletą jest liczba programów napisanych pod Windows 98. System ten był (jest) chyba najdłużej sprzedawanym na rynku. Powstało na niego tysiące aplikacji.
Ale nie był niestety system idealny. W zasadzie to nawet był dość niedorobiony.
Windows 98, mimo iż powierzchownie nowoczesny, był po prostu zlepkiem nowego kodu ze starymi
fragmentami z czasów Windows 3.11, osadzonym na przestarzałym, powolnym i niezbyt stabilnym DOSie.Właśnie niestabilność typowana jest na największą wadę Win98. Wielu jego użytkowników, w tym mnie straszą po nocach słynne Niebieskie Ekrany Śmierci. Czyli błędy krytyczne pojawiające się w najmniej spodziewanym momencie. Najczęściej jedynym wyjściem z tej sytuacji był twardy reset.
Kolejną sporą wadą jest kiepskie zarządzanie pamięcią operacyjną. Większość programów po zamknięciu nie usuwała się całkowicie z pamięci. W miarę jak uruchamialiśmy i zamykaliśmy kolejne programy, ilość wolnej pamięci malała, aż w końcu system się zawieszał. Dlatego zaleca się restartowanie komputera co 2-3 godziny.
Windows 98 cierpi też na niedostateczne zabezpieczenie plików systemowych. Szczególnie bibliotek DLL. Wiele aplikacji podczas instalacji nadpisuje je innymi wersjami. A potem przy deinstalowaniu zwyczajnie usuwa. System po kilkunastu miesiącach użytkowania przypomina na ogół taki stary, zdezelowany samochód - nie zawsze odpali, a jak już odpali to jedzie powoli i nie wiadomo kiedy zgaśnie :-).
Pisałem wcześniej o zaimplementowanej obsłudze portu USB w Windows 98. Niestety, aby system wykrył urządzenie podłączone do USB potrzebne są odpowiednie sterowniki.
Pewien minus 98 pojawia się już przy instalacji systemu. Generalnie zainstaluje standardowe sterowniki do wszystkich urządzeń oprócz modemu, choćby nie wiem jak był popularny. Jak widać postawa "mikromiękkich" wobec internetu była wtedy zupełnie odmienna niż dzisiaj.
Windows 98SE ma jeszcze sporo wad i zalet, ale są one na tyle drobne, że nie będę ich tutaj opisywał.
Na koniec chciałbym przestrzec przed kupowaniem Windows Milennium. Jest on jeszcze bardziej niestabilny
niż Windows 98SE i zawiera bardzo mało innowacji. Zresztą sam microsoft wycofał go ze sprzedaży, a to chyba o czymś świadczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz